Krapkowicki zamek z białą damą

W granicach administracyjnych Krapkowic znajduje się dawny zamek rodów Redernów i Haugwitzów przy Starym Mieście. Podobnie jak miasto, powstał przy ujściu rzeki Osobłogi do Odry. Zamek  wyróżnia się w krajobrazie Krapkowic potężną budowlą późnorenesansową w kształcie czworoboku. Wjazd na dziedziniec prowadzi przez jedną tylko bramę, zbudowaną w kształcie tunelu przebijającego masyw budynku zamkowego.

Dzieje krapkowickiego zamku są mało znane. Nie wiadomo kto i kiedy go zbudował. Przyjmuje się, że zamek  istniał już w XIII wieku, przed nadaniem Krapkowicom praw miejskich w roku 1275 przez księcia opolskiego Władysława. Miasto powstało na terenie dóbr książęcych, zamek zaś znajdował się tuż poza jego murami. Prawdopodobnie fundatorem był sam książę, chociaż miejscowa legenda przypisuje tutaj udział legendarnego zakonu rycerskiego templariuszy. Dzieje zamku musiały być burzliwe, skoro J. Sinapius w książce „Osobliwości szlachty śląskiej” wspomina o białej damie, ukazującej się na krapkowickim zamku.

 

Zamek krapkowicki_fot.Misiak 

Widok na krapkowicki zamek_fot.Misiak Zamek krapkowicki_fot.Misiak

Źródła historyczne wspominają, że w 1532 roku po śmierci Jana II Dobrego zamek otrzymał margrabia Jerzy Hohenzollern, a około roku 1553 przeszedł w zarządzanie królowej węgierskiej Izabeli. W roku 1557 cesarz Ferdynand I Habsburg, na wskutek walk toczonych z Turkami popadł w ogromne długi, został zmuszony oddać miasto w zastaw Joachimowi Buchcie z Otmętu za 6500 talarów.

W 1582 roku cesarz Rudolf II Habsburg sprzedał dobra krapkowickie (miasto i zamek) hrabiemu  Janowi Joachimowi von Redern z Rozkochowa za 1600 talarów (tym samym Krapkowice przestały być miastem książęcym). Od tego momentu zamek, jako główna siedziba właściciela miasta zaczął odgrywać znacznie większą role. Nowy właściciel niedługo cieszył się nabytkiem, bowiem zmarł trzy lata późnej (pochowano go wraz z małżonką w kościele św. Mikołaja). Redernowie na miejscu starej, średniowiecznej budowli wznieśli nową okazałą rezydencję, zbudowaną na planie czworoboku z wewnętrznym dziedzińcem. Budowę zakończono w 1678 roku, upamiętniając tę datę na bramie zamkowej. Zamek posiadał wysoki parter i dwa piętra oraz zwierciadlaną letnią salę jadalną. Dziedziniec otaczały spacerowe, arkadowe krużganki, które prowadziły do winnicy. Obok zamku zbudowano oranżerię z oszklonymi ścianami, połączoną z cieplarnią, ogrodem i parkiem. Za panowania hrabiów Rederów zamek przeżywał okres swej największej świetności, aż do 1722 roku. W dniu 16 czerwca tego roku w wyniku gwałtownego pożaru spłonęło niemal całe miasto. Ogień strawił wiele domów, kościół i zamek. Zniszczoną przez ogień rezydencję wkrótce odbudowano, ale obniżono o jedno piętro (w takim kształcie zachowała się do dziś). Już nigdy nie odtworzono dawnej świetności krapkowickiego zamku.  

Zamek-brama wjazdowa_fot.Misiak  Krapkowicki zamek-dziedziniec_fot.Misiak  Dziedziniec zamkowy_fot.Misiak

W roku 1759 umarł ostatni męski potomek rodu von Redern hrabia Henryk Adolf. Wdowa po nim Renata sprzedała w roku 1765 cały majątek hrabiemu Karolowi Wilhelmowi von Haugwitz. Ponieważ nowi właściciele wybrali na rodową siedzibę pobliski Rogów Opolski, krapkowicki zamek zaczął podupadać. Przez jakiś czas w komnatach zamkowych czynna była manufaktura sukna i stały w nich warsztaty tkackie. W 1806 roku utworzono w nim szpital polowy dla oblegających Koźle Francuzów i Bawarczyków. Wówczas to komnaty zamkowe zostały zdewastowane, porozbijano wyposażenie ich wnętrz i zniszczono bogatą bibliotekę. W latach 1834-1845 w części pomieszczeń funkcjonowała szkoła. Wspomina się także o działaniu loży masońskiej. Dopiero w 1888 roku hrabia Henryk Kurt von Haugwitz odbudował zamek krapkowicki i przeniósł do niego swą siedzibę. W okresie międzywojennym urządzono tu ponownie szkołę. W czasie II wojny światowej zamek został poważnie zniszczony i całkowicie pozbawiony dachu. Zamek pozostał w rękach Haugwitzów do 1945 roku. Po wojnie zamek został odrestaurowany i od 1947 roku mieści się w nim szkoła. Dzisiaj swoją siedzibę ma tu Zespół Szkół Zawodowych im. Piastów Opolskich.

Z dawnego wyglądu późnorenesansowej, potężnej budowli niezbyt wiele zachowało się do naszych czasów. Po licznych remontach i adaptacjach zamek stracił swój stylowy wygląd. Na piętrze zamurowano arkady, wstawiono okna, przekształcając dotychczasowe krużganki w korytarz. Na dziedzińcu zamku zachowała się zabytkowa studnia powstała najprawdopodobniej jeszcze w okresie średniowiecza. Głębokość studni wynosi około 30-40 metrów od lustra wody, ściany studni zostały ułożone z kamienia. Po dawnym wystroju wnętrz pozostały dwa barokowe kinkiety w postaci aniołów, znajdujące się nad kamiennymi schodami prowadzącymi do dawnej sali balowej, kilka pieców kaflowych bogato zdobionych oraz piękna dębowa boazeria z pomieszczeniami kredensowymi w sali jadalnej.

Zapraszamy na wirtualny spacer po mieście: dziedziniec zamkowy»